kl.*Californication


| klacz hanowerska | 168 cm |
| urodzona 15 kwietnia 2010 r w Winter Mist|
| od *Nunabell po *Norway CS |
| właściciel Victory Stud |
| skoki P, C | ujeżdżenie L, P | cross easy, medium| WKKW medium | pokazy | hodowla | 


Ogólny: Californication ma charakter dominujący dla innych koni a uległy dla ludzi. Mimo że dla koni jest dominująca i uważa się za najlepszą jest do nich również przyjacielsko nastawiona i tylko czasami potrafi ugryźć, ale tylko w wyjątkowych sytuacjach.
Co do ludzi to jest najmilszym zwierzęciem na świecie. Łasi się i przytula do każdego człowieka, jakiego spotka. Nieważne czy go zna, czy nie, każdy jest jej przyjacielem.Cali uwielbia gdy poświęca się jej dużo czasu, ale gdy wie że go niedostanie bo dana osoba nie ma na to czasu nie wymusza go na siłę i cierpliwie czeka. Jednakże gdy już ktoś poświęci jej ten czas i zacznie ją smyrać i obdarowywać łakociami, tak szybko od niej nie odejdzie. Klaczka ma takie cudne oczy, i gdy ktoś chce skończyć jej głaskanie, a ona uważa, że było za krótko patrzy na człowieka tym swoim specjalnym spojrzeniem, od którego miękną nam nogi i nie umiemy od niej odejść.
Szybko ufa człowiekowi i jest typem konia, który nadaje się do jazdy zarówno dla początkujących jak i dla zaawansowanych. Jest bardzo wyrozumiała gdy ktoś popełnia drobne błędy podczas swojej pierwszej jazdy i cierpliwie wytrzymuje do końca. Nie reaguje źle na sprzeczne informacje od początkujących jeźdźców ale mimo to, rzadko się zdarza aby jeździł na niej ktoś spoza naszej kadry.
Jest bardzo odważnym koniem i pewnym siebie, co daje jej dość wysoką pozycję w hierarchii naszego malutkiego stada klaczy. Konie czują przed nią respekt i są jej uległe ale Calcia tego nie wykorzystuje.
Klacz jest bardzo ambitna i szybko uczy się nowych rzeczy co czyni ją konia, który najchętniej brany jest do jazd przez naszych trenerów jak i ludzi spoza stadniny.
Podczas czyszczenia jest bardzo spokojna i cierpliwie czeka na koniec swojej pielęgnacji. Tak samo jest podczas kąpieli na myjce, czy siodłaniu.
Historia: Klaczka pochodzi z hodowli "Winter Mist". Jest potomkiem dwóch wspaniałych koni jakimi są, kasztanowata klacz Nunabell i ogier Norway CS. Obydwa konie odnoszą liczne sukcesy w swoich predyspozycjach, a dla nas były dość znane z regularnych przęglądań stajni.
Tam została zajeżdżona i nauczona jak należy współpracować z człowiekiem i na czym ta cała współpraca polega.
Gdy tylko pojawiła się informacja ze sprzedażą potomków , Alex od razu musiała pooglądać wszystkie konie wystawione na sprzedaż.
Od razu w oko wpadła jej Cali. Z początku wahała się ze złożeniem formularza ale po uzgodnieniu z resztą kadry BS w końcu formularz został złożony.
Oczekiwanie na odpowiedź trwało dość dłuższy okres czasu, ale na prawdę się opłacało.
Klaczka została sprzedana do Nas. Gdy ta wiadomość trafiła do BS nie czekając ani chwili wsiedliśmy do samochodu z przyczepą i ruszyliśmy w stronę gdzie stała nasza nowa klacz, czyli do WM.
Gdy wszystko było załatwione, wróciliśmy z kasztanką do jej nowego, czystego boksu.
Wiadomo, że z początku nie mogła się przyzwyczaić, ale mimo to dość szybko ogarnęła nowe miejsce i zakolegowała się z końmi, zdobywając również serce każdej osoby z kadry.
W Dresagio pracowała głównie z Ann ale kiedy ta odeszła, Cali trafiła pod skrzydła Alex. Dogadały się szybko i teraz są ze sobą fajnie zgrane.
Pod siodłem: Cali uwielbia ruch. Jak już pisałam każda, choćby najmniejsza możliwość do ruchu sprawa u klaczy dużo radości.
Ma w sobie ogromną dawkę energii, którą w znakomity sposób przekłada na jakąkolwiek pracę z człowiekiem. Czy z ziemi, czy z siodła-Cali zawsze stara się jak najbardziej może.
Bardzo nie lubi jechać w stepie bo szybko się wtedy nudzi. Klacz po prostu woli szybsze chody, a najlepiej gdyby cały czas mogła galopować.
Jest również bardzo wytrzymała, co umożliwia robienie z nią długich treningów, które nie robią na niej większego wrażenia.
Szybko łapie kontakt z jeźdźcem i dobrze się z nim dogaduje. Klacz zazwyczaj dosiada jedna stała osoba, ale mimo to, Californication umie współpracować z każdą osobą, która wsiądzie na jej rudy grzbiet.
Ma bardzo wygodne wszystkie chody i świetnie oddziałuje na pomoce. Jest świetnym koniem do pracy dla każdego iż jest bardzo czuła przez co wystarczy dawać klaczce nawet bardzo delikatne sygnały a ona już wykonuje daną czynność.
W tereny chodzi bardzo chętnie i odważnie. Nie boi się niczego i pod Alex wejdzie w każdy zakamarek lasu czy czegokolwiek innego.
Wyprawy nad wodę należą do jej ulubionych gdyż klaczka kocha wszelkie kąpiele w morzu. Lubi pływać i kiedy widzi wodę najchętniej puściła by się do niej galopem.
Cross: Uwielbia biegać po otwartych przestrzeniach, dlatego właśnie cross lubi najbardziej. Może się wtedy poczuć wolnym koniem, który ma za zadanie w jak najlepszym czasie pokonać bezbłędnie cały tor. Cali naprawdę to uwielbia i sprawia jej to ogromną frajdę. Z łatwością przeskakuje przez wszystkie przeszkody znajdujące się na danym torze.
Jest odważna dlatego nic nie stanowi dla niej problemu. Ani rów z wodą ani żadne inne różne dziwne rzeczy, które mogą się przytrafić na takich torach.
Skoki: Tu podobnie jak powyżej. Lubi skakać i wykonuje to prawie że perfekcyjnie a praca z nią na parkurze to czysta przyjemność.
Nigdy nie bryka, nie wyłamuje, czasami zdarza się że nawet bez sygnału potrafi oddać dobry skok. Po prostu koń jak marzenie.
Jest idealnym koniem dla osób, które lubią skakać wyższe przeszkody. Jej oddanie i ambitne podejście do tego co robi robi z niej najczęściej branego konia do jazdy przez osoby z naszej kadry.
Dresaż: Z początku wydawało się nam, że koń tak lubiący skakać i biegać nie będzie lubił czworoboku i różnych figur ujeżdżeniowych. Myliliśmy się.
Cali to koń który przez to że tak uwielbia się ruszać lubi również dresaż. Powiem szczerze...ten fakt zbudził w nas wszystkich ogromny podziw.
Klacz skupia się na sygnałach, które daje jej jeździec i stara się jak tylko może aby każdą figurę lub zwykłe rozciągające ćwiczenie wykonać jak najlepiej.
Wychodzi jej to również bardzo dobrze i czerpię z tego ogromną radość.
Pokaz/wystawa: Cali ma przepiękny ruch co doskonale umie zaprezentować na różnych pokazach czy wystawach.
Uwielbia się prezentować przed innymi ludźmi dlatego zawsze truchta w spokojnym tempie koło człowieka z wysoko podniesioną głową i dumnie patrzy na oceniających.
Jej ruchy są takie lekkie i sprężyste, że aż trudno czasami oderwać od niej wzrok.
Wszystkie te cechy, które posiada w pracy pod siodłem, czynią z niej idealnego wierzchowca dla każdej osoby. A każdy trening kończy się ambitną i owocną pracą a trenerom, jeźdźcom lub choćby oglądającym wnosi szeroki, zadowolony uśmiech na twarzy.
W boksie: Tu jest naprawdę różnie. Raz lepiej, raz gorzej. Klacz bardzo szybko nudzi się stojąc w boksie przez dłuższy czas niż minut i zaczyna okazywać. Zrobi wszystko aby ktoś się nią zajął lub wypuścił na padok.
Klacz musi codziennie chodzić pod siodłem albo przynajmniej zostać przelonżowana, inaczej potrafi tak wsiąść się za rozwalanie boksu, że odgłosy które stamtąd dochodzą przypominają dźwięk zawalającej się budowli.
Czasami zagląda do swoich koleżanek, ale gdy ktoś wejdzie do stajni od razu traci nimi zainteresowanie i chce ściągnąć na siebie uwagę człowieka.
Zawsze zaczepia osobę przechodzącą korytarzem i domaga się smakołyków lub głaskania. Zawsze to dostaje, ponieważ znamy konsekwencje olania tej klaczy.
Na padoku: Jest to jedno z jej ulubionych miejsc po za torem crossowym. Uwielbia galopować po całym padoku i nie przeszkadza jej w tym nawet duża temperatura. Potrafi biegać tak cały dzień i nawet wtedy znajdzie siłę na trening.
Jest dominująca dla innych koni, ale wypuszczania z nimi na padok zapomina o tym i z każdym z chęcią się bawi jak równy z równym.
Lubi dokazywać i często tym szaleństwom towarzyszy jej głośnie radosne rżenie, które echem roznosi się po całej stadninie.
Gdy ktoś podchodzi do ogrodzenia i ją zawoła, nawet w środku zabawy klacz umie przestać i grzecznie podchodzi do danej osoby.
Na zawodach: Na rozprężalni uważa się za najlepszą i demonstruje to innym koniom, truchtając z wysoko podniesioną głową i łypie na inne konie swoim mądrym spojrzeniem.
Gdy już wjeżdża na tor, parkur czy czworobok całą swoją uwagę skupia na jeźdźcu, a w przypadku crossu i skoków ogląda z początku pierwszą przeszkodę. Gdy pierwsza pójdzie jej dobrze, klacz dostaje większą dawkę pewności siebie i cały przejazd potrafi przejechać bez żadnych błędów.
Podobnie jest na czworoboku. W Cali po wykonaniu pierwszego elementu przejazdu wstępuje jeszcze większy nić na co dzień duch dzielności i klacz śmiga figury jak szalona i to z największą dokładnością.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz