**Sweet Melody
International Cross-Country (easy) Vice Champion 2021
|klacz holsztyńska|166cm||urodzona 17 lutego 2008r w Dragon Hill|
|od *Tornada po *Moet II|
|właściciel Victory Stud|
|skoki L| cross easy| hodowla|
|treningi | osiągnięcia |
Jej historia zaczyna się w Dragon Hill, gdzie została wystawiona do licytacji. Gdy tylko ją zobaczyłam to od razu musiałam złożyć formularz. Na nasze szczęście nikt inny o klaczkę się nie starał, więc po zakończeniu trafiła do Nas.
Sweet Melody jest pociesznym i przyjacielskim koniem. Jej imię bardzo do niej pasuje. Jest słodka a swoim pyszczkiem przyciąga do siebie każdego. Lubi się wtulać w człowieka i jak najwięcej czasu spędzać właśnie z ludźmi niż z resztą koni na wybiegach. Zawsze gotowa do zabaw, jazd czy terenów. Jest łakomczuchem i za kawałek jakiegoś smakołyka zrobi wszystko. Umie tak długo żebrać swoim spojrzeniem, że większość osób po prostu wymięka i częstuje czymś klaczkę. Na pastwisku też tylko je i sporadycznie biega z innymi końmi.
Podczas zabiegów stoi spokojnie i daje ze sobą zrobić dosłownie wszystko. Idealnie nadaje się do czyszczenia czy siodłania przez dzieci. Do myjki również wchodzi bez żadnych problemów, byle by być blisko człowieka.
Melody jest idealną klaczą dla osób, które zaczynają swoją przygodę ze skokami czy crossem. Jej opanowanie i spokój często udziela się jeźdźcom, dzięki czemu mają oni więcej pewności siebie.
Najbardziej klaczka lubi cross, gdzie może połączyć bieganie ze skokami. To jej żywioł.
Prowadzi się ją bardzo lekko, jest miękka w pysku i bardzo czuła na jakiekolwiek pomoce. Nie lubi bata, dlatego nie wolno wsiadać na nią razem z tym wynalazkiem.
Na pracy skupia się bardzo ładnie i nie trzeba jej powtarzać dwa razy. Stara się odpowiedzieć od razu na sygnały i wykonać wszystko tak, aby zadowolić siebie jak i jeźdźca. Jeśli siedzi na niej osoba, która jest bardziej doświadczona to klacz idzie jak marzenie. Skacze wszystko po kolei i bardzo angażuje w prace.
Pod mniej doświadczonym idzie równie dobrze, ale zdarza się jej zasypiać, chociaż kiedy ma możliwość to pomaga często takiej osobie i sama wykonuje całą pracę.
Ogólnie jest dobrze zajeżdżona, wie sama co ma kiedy robić i jazdy sprawiają jej wiele przyjemności.
W tereny może chodzić nawet sama, nie ponosi tylko idzie grzecznie obserwując okolice i ciesząc się z chwili relaksu.
Wyjazd na zawody to dla niej nic takiego. Traktuje to jak jazdę u siebie, tylko, że z większą ilością ludzi i koni oraz w innym miejscu. Nie ma stresu ani niczego takiego, spokojna i miła dla każdego jak na codzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz