Informacje podstawowe
Imię: Silver CalvaniMatka: Silentina
Ojciec: Fighter
Płeć: Ogier
Rasa: Appaloosa
Urodzony: 2009
Wzrost: 163 cm
Jeździec/opiekun: Patrick
Predyspozycje:
• western
• skoki
• wystawy
• hodowla
Opisy:
Ogólny: "Silver jest ze mną od źrebaka. Od samego początku przebywał głównie ze mną i to ja o niego dbałam. Odkąd tylko pamiętam był strasznie inteligenty, pewny siebie i bardzo odważny. Niczego się nigdy nie bał, a każda nowa rzecz, którą odkrył w stajni czy gdziekolwiek indziej, była dla niego wielkim odkryciem, z którego bardzo się cieszył.Pracowałam z nim codziennie. Gdy był źrebakiem bawiliśmy się na padoku używając różnych rzeczy jak na przykład piłki. Gdy stał się troszkę większy wybraliśmy się na pierwszy spacer po otaczającym nasz dom lesie. Rozwijał się dobrze aż w końcu wyrósł na ślicznego ogiera. Podczas dorastania zmienił się troszkę z potulnego koniska, na jeszcze bardziej pewne siebie i starające się zdominować wszystkie nowe osoby czy nowo poznane konie. Słuchał się tylko Emi i to dla niej jest najmilszym stworzeniem na świecie. Uwielbia się przytulać i być głaskanym, szczególnie po brzuchu. Umie się położyć i czekać aż ktoś nie zechce go pogłaskać. Po pracy zaczął akceptować na swoich grzbiecie również inne osoby i nauczył się że reszta ludzi też jest dobra. Ma do nich dobre i przyjacielskie podejście. Umie zachować się spokojnie i jak przystało na dojrzałego ogiera a czasami mu odbija i zachowuję się jak za dawnych lat. Czyli lata wszędzie rżąc jak szalony i nie umie się ogarnąć dopóki ktoś nie sprowadzi go na ziemie, co czasami graniczy z cudem.
Uwielbia współpracować z ludźmi, ale jego prawdziwe starania widać tylko wtedy kiedy na jego grzbiecie siedzi Emi. Do niej koń ma największe przywiązanie i dla niej stara się najbardziej.
Umie zachowywać się już znacznie lepiej niż kiedyś. Na różnych wyjazdach jest spokojnym wzorowym koniem, który zachowuje się jak wałach, mimo iż jest ogierem. Lubi poznawać nowe miejsca i jest to dla niego bardzo przyjemne. Kiedyś nie lubił poznawać nowych koni czy osób. Od jakiegoś czasu się to zmieniło. Lubi zawierać nowe przyjaźnie zarówno z człowiekiem jak i z końmi.
Mimo to przeprowadzkę do Black Spirit przeniósł z lekkimi problemami. Mieszkaliśmy zaledwie 10 minut autem od obecnego zamieszkania ogiera, ale było widać że Silver czuł się jakiś zagubiony. Dopiero gdy kilka dni później zdecydowałam się przenieść tam jeszcze jednego z moich koni, odnalazł się i zaczął poprawnie funkcjonować.
Przy czyszczeniu stoi grzecznie i nie wierci się. Podaje wszystkie kopytka bez żadnych problemów i czeka cierpliwie do końca.
Przy siodłaniu bywa różnie. Raz zadziera głowę wysoko do góry a raz daje sobie spokojnie założyć ogłowie.
Lubi wodę i wszystko co jest z nią związane, dlatego na myjkę idzie bardzo chętnie i czasami nie ma ochoty jej opuszczać."- Emi Guldern
Kiedy przyjechał do Dresagio szybko poznał swoje dawne miejsce zamieszkania i przypomniał sobie swoich starych kolegów. Mimo to ciężko mu było się przyzwyczaić, że nie ma przy nim Emi i zajmują się nim inne osoby. Trudno było z nim o jakąkolwiek współpracę ponieważ ogier był przyzwyczajony, że jeździła na nim tylko jego właścicielka. Ciągła praca z nim aby nawiązać kontakt trochę nam zajęła, ale dzięki temu osiągnęliśmy swój cel. Silver zaczął akceptować nas całkowicie na swoim grzbiecie i bardzo przyjemnie się z nim pracuje.
Pod siodłem: "Umie chodzić westernowo jak i klasycznie. Na samym początku został zajeżdżony westernowo i przez pierwszy rok był ćwiczony i trenowany tylko pod tym kątem. Radził sobie bardzo dobrze i skupiał się na sygnałach i poleceniach.
Jest bardzo posłusznym koniem, który z chęcią wykonuje wszelkie zadania. Robi to z wielkim zamiłowaniem, bo wie że wtedy przyniesie radość dla osoby, która akurat na nim jedzie.
Okazało się że ogier bardzo lubi skakać. Mimo iż nie są to jakieś wysokie przeszkody, radzi sobie dobrze na swoim poziomie.
Został nauczony chodzenia pod siodłem klasycznym. Było to dla niego na początku ciężkie ale po jakimś czasie się przyzwyczaił. Od tamtej pory Silver śmiga i pod tym i pod tym siodłem i w obydwóch sytuacjach radzi sobie znakomicie.
Ma bardzo miękkie chody a jazda na nim to wielka przyjemność. Jest bardzo zwrotny, wytrzymały, szybki i skoczny co czyni go naprawdę dobrym wierzchowcem. Żaden trening nie jest dla niego straszny.
Jak już wspominałam ogier uwielbia skakać. Podchodzi do nich z wielką dokładnością. Przez parkur mknie jak burza i pokonuje wszelkie napotkane przeszkody. Ma dobre wybycie i bardzo dobre, stabilne lądowanie. Wystarczy dać jeden, malusieńki sygnał bo ogier już sam wie co i jak ma robić.
W terenach jest bardzo odważnym i szczęśliwym koniem. Bardzo podobają mu się takie wycieczki i często ogląda sobie przyrodę. Może chodzić sam jak i z grupą innych koni. Zazwyczaj jest ogierem czołowym, ale wciśnięty pomiędzy inne konie, nawet klacze, zachowuje się grzecznie i jest opamiętany."
Na zawodach: "Na samym początku jego przygody z zawodami było strasznie dużo nerwów. Bał się wyjść z przyczepy myśląc że coś mu się stanie przez te wszystkie głosy, milion ludzi i rżenie innych koni.
Z biegiem czasu i częstym przekonywaniem go, że to jednak nic złego, Silver przyzwyczaił się do tych rzeczy i stał się pod tym względem pewniejszy.
Obecnie bardzo lubi wyjeżdżać na różne imprezy. Podoba mu się to że tyle ludzi obserwuje go i że może się przed nimi pokazać z jak najlepszej strony. Jest to dla niego taka motywacja, aby na zawodach dać z siebie wszystko.
Na rozprężalni kroczy dumnie i zerka przyjaźnie na inne konie. Z początku ma problemy z koncentracją na jeźdźcu ale po kilku minutach zmienia się to i Silver stara się być skupiony.
Gdy wjeżdża na parkur zerka najpierw w stronę trybun aby móc zobaczyć ile osób będzie patrzyło na jego przejazd.
Często przed rozpoczęciem zarży sobie, jakby chciał dodać sobie jeszcze więcej motywacji i gdy zaczyna swój pokaz skupia się na jeźdźcu u jego poleceniach."
Formalności
Właściciel: Victory Stud (koń dzierżawiony)
Hodowla:
Poprzedni właściciel: Emi Guldern
Dokumenty• paszport
• karta zdrowia
• bonitacja
• rodowód
• licencja hodowlana
Informacje szczegółowe:
Imię stajenne: Silver, Silvciu, Sylwek, Calvi, Vani
Chip: posiada
Kondycja: bardzo dobra
Zdrowie: bardzo dobre
Kontuzjowany: nie
Odrobaczany: regularnie
Szczepiony: tak
Werkowany: regularnie
Kuty: tak, na cztery kopyta
Tarnikowane zęby: regularnie
Ujeżdżony: tak
Do hodowli: tak
Ilość osiągnięć:
• western
• skoki
• wystawy
• hodowla
Opisy:
Ogólny: "Silver jest ze mną od źrebaka. Od samego początku przebywał głównie ze mną i to ja o niego dbałam. Odkąd tylko pamiętam był strasznie inteligenty, pewny siebie i bardzo odważny. Niczego się nigdy nie bał, a każda nowa rzecz, którą odkrył w stajni czy gdziekolwiek indziej, była dla niego wielkim odkryciem, z którego bardzo się cieszył.Pracowałam z nim codziennie. Gdy był źrebakiem bawiliśmy się na padoku używając różnych rzeczy jak na przykład piłki. Gdy stał się troszkę większy wybraliśmy się na pierwszy spacer po otaczającym nasz dom lesie. Rozwijał się dobrze aż w końcu wyrósł na ślicznego ogiera. Podczas dorastania zmienił się troszkę z potulnego koniska, na jeszcze bardziej pewne siebie i starające się zdominować wszystkie nowe osoby czy nowo poznane konie. Słuchał się tylko Emi i to dla niej jest najmilszym stworzeniem na świecie. Uwielbia się przytulać i być głaskanym, szczególnie po brzuchu. Umie się położyć i czekać aż ktoś nie zechce go pogłaskać. Po pracy zaczął akceptować na swoich grzbiecie również inne osoby i nauczył się że reszta ludzi też jest dobra. Ma do nich dobre i przyjacielskie podejście. Umie zachować się spokojnie i jak przystało na dojrzałego ogiera a czasami mu odbija i zachowuję się jak za dawnych lat. Czyli lata wszędzie rżąc jak szalony i nie umie się ogarnąć dopóki ktoś nie sprowadzi go na ziemie, co czasami graniczy z cudem.
Uwielbia współpracować z ludźmi, ale jego prawdziwe starania widać tylko wtedy kiedy na jego grzbiecie siedzi Emi. Do niej koń ma największe przywiązanie i dla niej stara się najbardziej.
Umie zachowywać się już znacznie lepiej niż kiedyś. Na różnych wyjazdach jest spokojnym wzorowym koniem, który zachowuje się jak wałach, mimo iż jest ogierem. Lubi poznawać nowe miejsca i jest to dla niego bardzo przyjemne. Kiedyś nie lubił poznawać nowych koni czy osób. Od jakiegoś czasu się to zmieniło. Lubi zawierać nowe przyjaźnie zarówno z człowiekiem jak i z końmi.
Mimo to przeprowadzkę do Black Spirit przeniósł z lekkimi problemami. Mieszkaliśmy zaledwie 10 minut autem od obecnego zamieszkania ogiera, ale było widać że Silver czuł się jakiś zagubiony. Dopiero gdy kilka dni później zdecydowałam się przenieść tam jeszcze jednego z moich koni, odnalazł się i zaczął poprawnie funkcjonować.
Przy czyszczeniu stoi grzecznie i nie wierci się. Podaje wszystkie kopytka bez żadnych problemów i czeka cierpliwie do końca.
Przy siodłaniu bywa różnie. Raz zadziera głowę wysoko do góry a raz daje sobie spokojnie założyć ogłowie.
Lubi wodę i wszystko co jest z nią związane, dlatego na myjkę idzie bardzo chętnie i czasami nie ma ochoty jej opuszczać."- Emi Guldern
Kiedy przyjechał do Dresagio szybko poznał swoje dawne miejsce zamieszkania i przypomniał sobie swoich starych kolegów. Mimo to ciężko mu było się przyzwyczaić, że nie ma przy nim Emi i zajmują się nim inne osoby. Trudno było z nim o jakąkolwiek współpracę ponieważ ogier był przyzwyczajony, że jeździła na nim tylko jego właścicielka. Ciągła praca z nim aby nawiązać kontakt trochę nam zajęła, ale dzięki temu osiągnęliśmy swój cel. Silver zaczął akceptować nas całkowicie na swoim grzbiecie i bardzo przyjemnie się z nim pracuje.
Pod siodłem: "Umie chodzić westernowo jak i klasycznie. Na samym początku został zajeżdżony westernowo i przez pierwszy rok był ćwiczony i trenowany tylko pod tym kątem. Radził sobie bardzo dobrze i skupiał się na sygnałach i poleceniach.
Jest bardzo posłusznym koniem, który z chęcią wykonuje wszelkie zadania. Robi to z wielkim zamiłowaniem, bo wie że wtedy przyniesie radość dla osoby, która akurat na nim jedzie.
Okazało się że ogier bardzo lubi skakać. Mimo iż nie są to jakieś wysokie przeszkody, radzi sobie dobrze na swoim poziomie.
Został nauczony chodzenia pod siodłem klasycznym. Było to dla niego na początku ciężkie ale po jakimś czasie się przyzwyczaił. Od tamtej pory Silver śmiga i pod tym i pod tym siodłem i w obydwóch sytuacjach radzi sobie znakomicie.
Ma bardzo miękkie chody a jazda na nim to wielka przyjemność. Jest bardzo zwrotny, wytrzymały, szybki i skoczny co czyni go naprawdę dobrym wierzchowcem. Żaden trening nie jest dla niego straszny.
Jak już wspominałam ogier uwielbia skakać. Podchodzi do nich z wielką dokładnością. Przez parkur mknie jak burza i pokonuje wszelkie napotkane przeszkody. Ma dobre wybycie i bardzo dobre, stabilne lądowanie. Wystarczy dać jeden, malusieńki sygnał bo ogier już sam wie co i jak ma robić.
W terenach jest bardzo odważnym i szczęśliwym koniem. Bardzo podobają mu się takie wycieczki i często ogląda sobie przyrodę. Może chodzić sam jak i z grupą innych koni. Zazwyczaj jest ogierem czołowym, ale wciśnięty pomiędzy inne konie, nawet klacze, zachowuje się grzecznie i jest opamiętany."
Na zawodach: "Na samym początku jego przygody z zawodami było strasznie dużo nerwów. Bał się wyjść z przyczepy myśląc że coś mu się stanie przez te wszystkie głosy, milion ludzi i rżenie innych koni.
Z biegiem czasu i częstym przekonywaniem go, że to jednak nic złego, Silver przyzwyczaił się do tych rzeczy i stał się pod tym względem pewniejszy.
Obecnie bardzo lubi wyjeżdżać na różne imprezy. Podoba mu się to że tyle ludzi obserwuje go i że może się przed nimi pokazać z jak najlepszej strony. Jest to dla niego taka motywacja, aby na zawodach dać z siebie wszystko.
Na rozprężalni kroczy dumnie i zerka przyjaźnie na inne konie. Z początku ma problemy z koncentracją na jeźdźcu ale po kilku minutach zmienia się to i Silver stara się być skupiony.
Gdy wjeżdża na parkur zerka najpierw w stronę trybun aby móc zobaczyć ile osób będzie patrzyło na jego przejazd.
Często przed rozpoczęciem zarży sobie, jakby chciał dodać sobie jeszcze więcej motywacji i gdy zaczyna swój pokaz skupia się na jeźdźcu u jego poleceniach."
Formalności
Właściciel: Victory Stud (koń dzierżawiony)
Hodowla:
Poprzedni właściciel: Emi Guldern
Dokumenty• paszport
• karta zdrowia
• bonitacja
• rodowód
• licencja hodowlana
Informacje szczegółowe:
Imię stajenne: Silver, Silvciu, Sylwek, Calvi, Vani
Chip: posiada
Kondycja: bardzo dobra
Zdrowie: bardzo dobre
Kontuzjowany: nie
Odrobaczany: regularnie
Szczepiony: tak
Werkowany: regularnie
Kuty: tak, na cztery kopyta
Tarnikowane zęby: regularnie
Ujeżdżony: tak
Do hodowli: tak
Ilość osiągnięć:
• cena nasienia: 1.300 hrs
• cena stanówki: 1.500 hrs
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz